Z perspektywy pewnego mężczyzny:
- Jak mogłeś jej to zrobić?! - krzyknął mój przyjaciel gdy wróciłem do hotelu.
- Proszę Cię nie zaczynaj... Rozumiem, że to Twoja przyjaciółka, no ale....
- Co ale?! Co ale?! Zapomniałeś kim jest?! Wiesz co.... Zawiodłem się na Tobie... Wiele razy Ci już odbijało i znosiłem to cierpliwie, ale Magda to zupełnie co innego... Jeżeli ją skrzywdziłeś bardziej niż mi się zdaje...- mruknął podnosząc rękę- Nie ręczę za siebie... Ona już zbyt dużo przeszła- szepnął po czym wszedł do autobusu zupełnie o mnie zapominając.
I co ja mam teraz zrobić? On ma rację... Skrzywdziłem ją... Nie powinienem... Ale nie mogłem się powstrzymać... Jestem dupkiem... Magda mi nie wybaczy...
Z perspektywy Magdy:
Kolejne dni mijały bardzo szybko... Miałam mnóstwo roboty papierkowej związanej z zakładaniem nowej siłowni, ale o dziwo szło o wiele łatwiej niż zawsze... Z Andrzejem rozmawiałam raz... Rozmowa trwająca może dwie minuty, w ciągu której umówiliśmy się tylko, żeby spotkać się i wyjaśnić wszystko w niedalekiej przyszłości... Na razie nie mam zamiaru pojawiać się w województwie łódzkim. Zupełnie inaczej jest z Wojtkiem... Ten ku mojemu zaskoczeniu, co chwila dzwoni lub pisze. Nie kończą nam się tematy tylko z czasem przybywa ich coraz więcej. Nie spodziewałam się, że będziemy utrzymywać kontakt, a tutaj proszę.. Ale wracając do mojej rzeczywistości... Z Dominikiem nawet nie mam czasu, żeby się spotkać. Jest zabiegany nie dość, że treningami, jeszcze spotkaniami z potencjalnymi wspólnikami, szuka dobrych miejsc na założenie nowych siłowni.
- Domino poczekaj!- krzyknęłam gdy zobaczyłam jak wybiega z siłowni- Dominik stój!
- Nie mam czasu, idź z tym do Magdy!- odkrzyknął.
- Dominik!- jęknęłam zatrzymując go- To ja Cię wołam- uśmiechnęłam się lekko patrząc na jego zmęczoną twarz- Kiedy ostatnio przespałeś całą noc?
- Nigdy nie przesypiam całych nocy- zaśmiał się poruszając znacząco brwiami.
- Wiesz dobrze, że nie o to mi chodzi zboczeńcu!- jęknęłam przytulając się do niego- Martwię się o Ciebie... Przecież ty mi na zawał zejdziesz... Wziąłeś jeszcze więcej zajęć, chcesz się wykończyć?
- Madzik proszę Cię nie zaczynaj- mruknął przyciskając mnie jeszcze bliżej do swojej klatki piersiowej.
- Muszę zacząć! Kurczę widzę, że nie wyrabiasz już! Odpocznij sobie, przynajmniej w weekend... Chodź pojedziemy z młodym gdzieś, i odpoczniemy od tego wszystkiego- szepnęłam.
- Madzik no ale...
- Po pierwsze nie ma ale! Po drugie nie Madzikuj mi tu! No kuźwa widzę jak się męczysz! I nie mów, że tak nie jest! Kuźwa cały czas jesteś albo tutaj albo latasz po wszystkich urzędach! O niczym mi nie mówisz! Dowiaduję się o tym, ze mamy nowego wspólnika od Marty, która pracuje tu dwa miesiące! A jeżeli nie pamiętasz to razem prowadzimy to wszystko, więc byłabym wdzięczna gdybyś mi o takich rzeczach mówił, bo sądzę, że jest to ważne!
-Kocham Cię- szepnął patrząc mi w oczy po czym szeroko się uśmiechając złożył delikatny pocałunek na moim czole.....
.................................................................................
Rozdział ósmy!
I jak się podoba? :)
Przepraszam, że krótki, ale brak weny ;c
Cały tydzień starałam się coś napisać....
Coś dobrego...
Ale jak widać nie udało mi się ;c
Ciężko idzie...
Oj bardzo ciężko...
No ale nie poddaję się i walczę!
Jutro POLSKI PÓŁFINAŁ!
Za kim jesteście?
SKRA VS. SOFIA ?
Ja serduchem jestem za Bełchatowem,
ale po ich ostatnich trudnościach,
i po dobrej dyspozycji ASSECO
obawiam się tego spotkania...
Mam jednak nadzieję, że SKRZATY sprostają zadaniu
i wygrają jutrzejszy półfinał!
#GOSKRA
Pozdrawiam, Magdolka99 :>
noo w szoku jestem. Takiej końcówki to ja się nie spodziewałam. Mam nadzieje, że wszystko będzie ok.
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno :) Magda z Dominikiem są tylko przyjaciółmi :D Pozdrawiam :>
UsuńCzekam na następny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :>
UsuńPrzeczytałam i genialny blog <3 czekam na nowy rozdział
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na opowiadanie z tym samym bohaterem urodzeni-po-to-by-byc-razem.blogspot.com
Dziękuję*,* Ja zakochałam się w Twoim blogu *,* genialny! będę odwiedzać <3
UsuńHuhu dziewczyno, też umiesz zamieszać :D
OdpowiedzUsuńBlog bardzo fajny, zaglądać będę regularnie <3
Weny życzę ;*
I zapraszam też do siebie :)
http://pasja-to-nie-wszystko.blogspot.com/
Dziękuję ^^ Już biorę się za czytanie :D Pozdrawiam ;*
Usuń